Kościół św. Donata w Zadarze (chorw. Crkva sv. Donata) to jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków nie tylko Zadaru, ale i całej Chorwacji.
Kościół został zbudowany na początku IX wieku z inicjatywy biskupa Donata, od którego wzięła się jego nazwa. Pierwotnie nosił wezwanie Świętej Trójcy. Zbudowano go na ruinach rzymskiego forum, którego fragmenty (kolumny, kamienie) zostały wtórnie wykorzystane w konstrukcji świątyni – to tzw. spolia
Styl budowli to architektura przedromańska, z charakterystycznym okrągłym kształtem i trzema apsydami – jest to jeden z najlepiej zachowanych przykładów tej epoki w Europie
Przez wieki pełnił różne funkcje – m.in. magazyn, a dziś służy głównie jako sala koncertowa ze względu na doskonałą akustykę.
Okrągła forma kościoła jest bardzo nietypowa – przypomina bardziej wczesnochrześcijańskie baptysteria lub bizantyjskie świątynie.
We wnętrzu nie znajdziesz bogatego wystroju – jego surowość oddaje ducha wczesnego chrześcijaństwa.
Podczas koncertów w kościele nie używa się mikrofonów – akustyka jest tak dobra, że dźwięk niesie się naturalnie.
Wokół kościoła widać wiele fragmentów starożytnego forum – można tam zobaczyć m.in. rzymskie inskrypcje i kolumny.
Kościół św. Donata stał się symbolem Zadaru – często pojawia się na materiałach promocyjnych miasta.
Obok kościoła znajduje się dzwonnica katedry św. Anastazji – można z niej podziwiać panoramę miasta.
Z kościołem św. Donata wiąże się ciekawa legenda – może nie tak znana jak baśnie, ale funkcjonująca w lokalnej tradycji.
Według miejscowej opowieści, kiedy biskup Donat rozpoczął budowę kościoła, postanowił wykorzystać kamienie z rzymskiego forum, które już wtedy było częściowo zrujnowane. Mieszkańcy byli oburzeni, bo uważali forum za święte miejsce starożytnych bogów.Donat jednak miał ponoć sen, w którym objawił mu się anioł i powiedział:
„Z kamienia przeszłości zbudujesz dom nowej wiary.”
Zainspirowany tym snem, Donat zebrał ludzi i rozpoczął budowę. W czasie prac miał własnoręcznie przenieść ogromny kamień, który według mieszkańców był niemożliwy do uniesienia przez jednego człowieka. Uznano to za cud, a ludzie zaczęli wierzyć, że Donat działa z boską pomocą.
Niektórzy twierdzą, że kamień ten nadal znajduje się we wnętrzu kościoła, wbudowany w jedną z kolumn.
